Przyprowadzasz dziecko na dwa półtorej godzinne treningi w tygodniu. Czasem w weekend jeszcze na mecz czy kilka godzin turnieju. Widzisz trenera jak kręci się wokół dzieci, czasem powie co mają robić, rozłoży jakieś tyczki, a na turnieju postoi z boku wygłaszając swoje uwagi.
Myślisz sobie – ale gość ma fajne i niesamowicie łatwe zajęcie! Do tego tak mało angażujące… Jednak pewnie słysząc że wynagrodzenie trenera powinno być liczone jak za pół etatu, czy nawet całość, czujesz w środku małe oburzenie – bo za co?!
Przecież na Twoje dziecko w ostatnim tygodniu poświęcił tylko 3 godziny treningowe, a sobotni turniej trwał raptem 6 godzin. To jedynie 9 godzin pracy! Czy płacąc za członkostwo twojego dziecka w szkółce, godzisz się na to że akademia płaci częściowo dla trenera “za nic”?
Ale czy kiedykolwiek stanąłeś, przyjrzałeś się dokładnie na to jaką pracę wykonuje trener? Próbowałeś zrozumieć, czy jego odrzucona prośba o podwyżkę, i w jej następstwie przenosiny do innej organizacji, wynikały jedynie z pogoni za pieniędzmi? No i przede wszystkim – czy kiedykolwiek rozmawiałeś z trenerem, jak naprawdę wygląda, i na czym polega jego praca?
Przeczytaj też: Szkółka znowu podnosi opłaty za uczestnictwo – czy to oznacza dodatkowe pieniądze do kieszeni właściciela?
✅przygotować się do zajęć
✅stworzyć konspekt treningowy
✅wysłać stworzony konspekt do koordynatora
✅wgrać konspekt do certyfikacji lub innego systemu
✅dojechać na trening
✅przygotować obiekt do treningu
W momencie gdy jeszcze żaden zawodnik nie dotknął piłki, trener już poświęcił masę czasu na jego przygotowanie.
✅musi być zaangażowany
✅przekazuje wiedzę i stara się rozwinąć zawodników
✅musi kontrolować przebieg treningu
✅musi dbać o bezpieczeństwo i zdrowie zawodników
✅stara się aktywnie wychowywać młodych ludzi w kierunku wartości reprezentowanych przez akademię?
Nie wszystko da się dostrzec obserwując trening z pozycji widza. Kiedy podopieczni nie odnoszą żadnych urazów, ciężko nam dostrzec że to może wynikać z tego że trener przez miesiące doskonalił swoje metody treningowe, tak aby zapewniły najwyższy rozwój jednocześnie będąc jak najbezpieczniejsze dla zawodników. Bo czy dostrzegasz różnicę w stylu odbioru piłki, którą rozwinął właśnie ów trener? Wiele rzeczy umyka naszym oczom. A czy idąc z dzieckiem do auta po treningu, odwróciłeś kiedyś głowę, by spojrzeć na to co dzieje się dalej?
✅sprząta po zajęciach
✅analizuje rozwój zawodników
✅wyciąga wnioski z wcześniejszych działań
✅zajmuje się dokumentacją i formalnościami
Z półtorej godziny treningu może się nam zrobić kilka dobrych godzin pracy.
Ale to nie wszystko. Praca trenera to nie tylko trening.
Wczoraj dzwoniłeś do trenera dopytać o weekendowy mecz z rana, w czasie przerwy w pracy. A dwa tygodnie temu dopytać o jedną kwestię po wieczornym treningu. W obu przypadkach mogłeś liczyć na trenera, i uzyskałeś informacje które cię interesowały. A prawdopodobnie, patrząc na ilość dzieci i grup które trenuje takie telefony otrzymuje dzień w dzień. O różnych porach, w różnych sprawach. Nikt nigdy z rodziców się nie skarżył na to że kontakt był utrudniony. Ale czy ktoś kiedyś zauważył i docenił ten bezproblemowy kontakt z trenerem?
Nieustanna analiza swojej własnej pracy. “Czy moje podejście do kształcenia młodych ludzi jest odpowiednie? Czy radzę sobie z presją, która jest powiązania z odpowiedzialnością za całą karierę zawodnika?”
Błędy popełnione na pierwszych etapach karier młodych piłkarzy mogą być nieodwracalne, i jednocześnie zaprzepaścić ich potencjał. Rodzi to dylematy, obciążające głowę trenera. Trener piłkarski, dążąc do jak najlepszego przygotowania swoich zawodników, musi rozwijać się nie tylko w zakresie taktyki i techniki piłkarskiej, ale również w obszarach takich jak psychologia sportowa, motoryka, a nawet dietetyka.
W wielu klubach brakuje specjalistycznych trenerów odpowiedzialnych za wszystkie te aspekty. W związku z tym podstawowy i zarazem jedyny trener piłkarski bierze na siebie pełną odpowiedzialność za wszechstronny rozwój swoich zawodników. To wiąże się z koniecznością ciągłego rozwoju osobistego i zawodowego, co nierzadko staje się niemal obsesją. Trenerzy poświęcają ogromną ilość czasu na analizowanie meczów, dyskusje z innymi trenerami, przeglądanie forów internetowych i grup tematycznych, uczestnictwo w webinarach oraz czytanie literatury fachowej. Dążenie do doskonałości wymaga od trenera piłkarskiego nieustannej gotowości do uczenia się i adaptacji. Świat piłki nożnej dynamicznie się zmienia, dlatego też trenerzy muszą być na bieżąco z najnowszymi trendami.
Czy praca trenera kończy się na pracy z zawodnikami? Byłoby idealnie. Jednak ta rola wiąże się również z wieloma innymi obowiązkami. Trenerzy aktywnie uczestniczą w rozwoju organizacji, w których pracują. Regularnie spotykają się z kierownikami jednostek, aby omawiać nabory i planować organizację dodatkowych inicjatyw, w których często sami biorą udział i pomagają w ich realizacji.
Turnieje, wycieczki, urodziny, półkolonie, obozy – to tylko niektóre z wydarzeń, przy których trenerzy angażują się zarówno w fazie planowania, jak i w trakcie ich trwania. Często za tę dodatkową pracę nie otrzymują żadnego wynagrodzenia, a mimo to poświęcają swój czas i energię, aby zapewnić jak najlepsze doświadczenia swoim podopiecznym.
Aby być trenerem piłki nożnej należy przejść specjalne certyfikowane kursy, które na niektórych etapach może trwać miesiącami bądź nawet latami. Każdy z nich wiąże się z obowiązkowymi opłatami, bez których nie ma szans na zdobycie odpowiednich licencji. Koszty tych podstawowych są następujące:
🪙UEFA PRO: 18 000 zł + VAT
🪙UEFA Elite Youth A: 6500 zł + VAT
🪙UEFA A: 6000 zł + VAT
🪙UEFA B+A dla byłych profesjonalnych zawodników: 10 000 zł + VAT
🪙UEFA Youth B: 2500 zł + VAT
🪙UEFA B: 3200 zł + VAT
🪙UEFA C / Grassroots C: 1300 zł + VAT
🪙Grassroots D: 500 zł + VAT
🪙UEFA Goalkeeper A: 6000 zł + VAT
🪙UEFA Goalkeeper B: 3500 zł + VAT
🪙UEFA Futsal B: 2500 zł + VAT
🪙Futsal C: 1000zł + VAT
Dodatkowo warto wspomnieć, że same kursy często są organizowane w oddalonych od siebie miastach, co zmusza trenera do organizacji dojazdu, noclegu i wyżywienia. Koszty te są pokrywane najczęściej przez samych trenerów.
Wymagane przede wszystkim by nie stracić licencji na szkolenie, ale również by po prostu nie stać w miejscu i się rozwijać. Udział w szkoleniach pozwala mieć pewność że wiedza trenera jest aktualna, sprawia że potencjał zawodników jest rozwijany. Wiele wojewódzkich związków piłki nożnej organizuje darmowe szkolenia, jednak ambitni trenerzy inwestują w dodatkowy rozwój poprzez prywatne formy dokształcenia, takie jak branie udziału w stażach zagranicznych.
Głośno mówi się o dofinansowaniach dla szkółek piłkarskich. Jednak czy powinniśmy pomijać temat dofinansowania trenerów, w momencie gdy zależy nam na ich rozwoju? Pewnie każdy fan piłki nożnej zdaje sobie sprawę że nasi polscy trenerzy mają ogromne problemy ze zdobyciem angażu w zagranicznych klubach. A praca w szkółce piłkarskiej to jest praca u podstaw nad rozwojem naszych szkoleniowców. Wyjazdy na staże do zagranicznych klubów wiążą się z ogromnymi kosztami, których samo wynagrodzenie trenera nie jest w stanie pokryć. Wielu trenerów pracę w akademiach traktuje jako pracę dodatkową, jednak sprawiającą im największą przyjemność i pozwalającą na spełnianie swoich ambicji. Jednak czy każdy jest w stanie funkcjonować pracując od godziny 8:00 do 16:00 w normalnym zawodzie, następnie od 17:00 do 21:00 prowadząc treningi, w weekendy jeżdżąc po kursach i turniejach, a urlopy wykorzystując na zagraniczne staże?
Całe te poświęcenie, i praca ku rozwojowi po to by kiedyś zdobyć wymarzoną pracę trenera w topowej polskiej akademii czy klubie, i móc się tylko z niej utrzymywać. Zadanie jest tym bardziej utrudnione, gdy mamy do czynienia z hermetycznym środowiskiem, często pozbawiającym nas złudzeń, bo po latach szkoleń, drogich staży, i poświęcania zdrowia by zdobyć umiejętności i wiedzę na najwyższym poziomie możemy zostać wyprzedzeni w wyścigu przez byłego piłkarza, znającego pracę trenera jedynie z perspektywy zawodnika, po przyspieszonej ścieżce kursów trenerskich (dla byłych piłkarzy istnieją przyspieszone kursy trenerskie, dzięki którym są oni zwolnieni z niektórych etapów szkolenia).
Jednak z drugiej strony, skąd kluby, akademie, i szkółki mają wziąć pieniądze na to? Zapewnienie rozwoju dla trenera, i pokrycie kosztów z tym związanych często może być liczone nawet w dziesiątkach tysięcy złotych. Bez trenerów środowisko piłkarskie nie istnieje, i to oni głównie są determinantem jego rozwoju. Dlatego też powinniśmy dążyć do tego, aby mieli jak największą swobodę, i każdy mógł podążać własną drogą. Musimy przy tym pamiętać że ich doba nie trwa dłużej niż nasza. Nie da się jednocześnie być zaangażowanym na równym poziomie ciągnąc 2 etaty, pierwszy by mieć z czego żyć, drugi robiąc to co kochasz. Pamiętajmy że życie poza pracą również istnieje – trenerzy też mają rodziny, domy i bliskich, o których muszą zadbać.
Trener aby się spełniać musi być trenerem zawodowym, a nie tylko pasjonatem. Dzisiaj powinniśmy iść jak najbardziej w stronę profesjonalizacji zawodu, pozwalając jak największej grupie osób utrzymywać się z tego. Godne wynagrodzenie trenera, pozwalającego mu zachować spokój, a także pomóc w rozwoju powinno być normą w piłkarskim środowisku. Pamiętajmy że naszą wspólną walutą jest czas, którego każdy ma tyle samo i głównie od tego jak go wykorzystujemy zależy czy uda nam się spełnić postawione przed nami cele. Trener zasługuje więc na ten komfort, by te 8-10, może nawet i 12 godzin dziennie poświęcać tylko i wyłącznie dla swojego rozwoju, przy towarzystwie zadowolenia i motywacji.
📢Dobry trener to zaangażowany trener, a jego zaangażowanie nie powinno być przyczyną walki z płynnością finansową i stabilnością w życiu!
1 Komentarz
[…] Zobacz również: https://rafalwarchol.com/wynagrodzenie-trenera-pensje-trenerow/ […]